Forum www.SGMUFFIN.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Dobry wieczór.
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.SGMUFFIN.fora.pl Strona Główna -> Przywitaj się!
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
roxy
Moderator
Moderator



Dołączył: 19 Gru 2010
Posty: 243
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 16:51, 20 Gru 2010    Temat postu:

Ema, oczywiście, że bez offtopu, sama wiem, jaka to męka.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Muffin
Administratorka
Administratorka



Dołączył: 28 Lis 2010
Posty: 590
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 18:06, 20 Gru 2010    Temat postu:

Hahaha jak martwią się o mnie! ;D

Siema siema ; ) Czytaj regulamin i miłej zabawy!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rasta z miasta
United
United



Dołączył: 03 Gru 2010
Posty: 786
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Częstochowa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:06, 20 Gru 2010    Temat postu:

O szefa trzeba dbac Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karolina
Gość






PostWysłany: Pon 19:18, 20 Gru 2010    Temat postu:

roxy napisał:
Zdarza się, iż wirtualni znajomi są cholernie wartościowi. A muzyka łączy ludzi, przekonałam się już o tym

Ja również. Należę do szczecińskiego fanklubu Michaela, a znalazłam się tam właśnie dzięki jednemu z forów internetowych. Poznałam wieeeeele wartościowych osób, nie tylko ze Szczecina, ale także z całej Polski. Byłam w tamtym roku na warszawskim Placu Konstytucji, gdzie odbywała się sylwestrowa impreza w rytmach Michaela - tam również poznałam kilkoro fanów. Nadal mam kontakt ze wszystkimi. Dlatego też zgadzam się z Tobą w stu procentach - często "wirtualni przyjaciele", z którymi ma się kontakt tylko przez neta, okazują się niesamowitymi ludźmi. Poza tym łączy nas wspólna pasja, to też ma ogromne znaczenie.

roxy napisał:
Jednocześnie kocham wszelaką muzykę. Słucham od Korna i Dope przez Eminema po Michaela Jacksona. Jeśli kawałki są warte uwagi, dlaczego nie miałyby znaleźć się na mojej liście mediaplayera?

Jestem tego samego zdania - jeżeli coś mi wpadnie w ucho, po prostu tego słucham, i mam w głębokim poważaniu czy komuś to pasuje czy nie. Btw, uwielbiam Eminema Twisted Evil I w ogóle hip-hop.


Ostatnio zmieniony przez Karolina dnia Pon 19:20, 20 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
dreamer
United
United



Dołączył: 17 Gru 2010
Posty: 827
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Milicz. / Sercem Jamajka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:21, 20 Gru 2010    Temat postu:

Wirtualni przyjaciele, coś pięknego... Niektórych mam od 2005 roku i utrzymuję z nimi nadal bardzo dobry kontakt... Może dlatego, że w "realu" rzadko znajduję osoby, z którymi miałabym wspólne zainteresowania...


O tak, Eminem jest świetny!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rasta z miasta
United
United



Dołączył: 03 Gru 2010
Posty: 786
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Częstochowa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:24, 20 Gru 2010    Temat postu:

dreamer napisał:
Wirtualni przyjaciele, coś pięknego... Niektórych mam od 2005 roku i utrzymuję z nimi nadal bardzo dobry kontakt... Może dlatego, że w "realu" rzadko znajduję osoby, z którymi miałabym wspólne zainteresowania...


Ja tez i boje sie im zaufac. Nie wiem, moze jeszcze nie trafilam na taka osobe, ktorej moglabym wszystko powiedziec, zwierzyc się..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dreamer
United
United



Dołączył: 17 Gru 2010
Posty: 827
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Milicz. / Sercem Jamajka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:28, 20 Gru 2010    Temat postu:

Ja mam tak, że wolę powiedzieć coś ludziom z neta, bo wychodzę z założenia, że "i tak mnie nie znają" i "nie powiedzą nikomu z mojego otoczenia, bo nie mają z nimi kontaktu." :d.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
roxy
Moderator
Moderator



Dołączył: 19 Gru 2010
Posty: 243
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:16, 20 Gru 2010    Temat postu:

Karolina, podziwiam Twą aktywność, to bardzo dobrze. Niestety ja nie miałam przyjemności żadnych michaelowych czy jakichkolwiek doznań takowych, jak fankluby, imprezy i tym podobne. Jak widać, podkarpacie z racji krańcowego położenia, chyba jest trochę w tyle.

Właśnie niekiedy zdarza się, że wirtualni przyjaciele są cholernie ważni. Są wystarczająco daleko, jeśli trzeba to wystarczająco anonimowi, aby nas nie mogli skrzywdzić, a wręcz przeciwnie... pomóc, prawda?
Dzięki internetowi poznałam w swoim życiu dwie niesamowite osoby. Są tak wyjątkowe, że aż sam uśmiech pojawia się na mojej twarzy, gdy widzę karteczkę na gg w prawym dolnym rogu, gdy przysyłają wiadomość lub chociaż są dostępni.
Uważam, że przez wzgląd na anonimowość, wirtualność, odległość i obiektywizm można im opowiedzieć całego siebie.
A czasami rozmowy są bardzo przydatne i ważne. Bynajmniej, osobiście wiele pomaga mi sama rozmowa. Możliwość wygadania się i jeśli nie znam odpowiedzi lub rozwiązań na jakąkolwiek sprawę, zawsze mogę liczyć na ich pomysły, zrozumienie i jeśli trzeba - rady.
Bywa, że można im powiedzieć to, czego w oczy i w rzeczywistości nie przeszło by nam przez gardło. Napisać zawsze jest łatwiej, nie widać twarzy.

Cieszę się, że są tu osoby myślące podobnie do mnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Muffin
Administratorka
Administratorka



Dołączył: 28 Lis 2010
Posty: 590
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:26, 20 Gru 2010    Temat postu:

Karolina napisał:
Btw, uwielbiam Eminema :twisted: I w ogóle hip-hop.

O tak, tak, tak!
A z polskiego kogoś słuchasz?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karolina
Gość






PostWysłany: Pon 20:57, 20 Gru 2010    Temat postu:

dreamer napisał:
Może dlatego, że w "realu" rzadko znajduję osoby, z którymi miałabym wspólne zainteresowania...


Bąbelka napisał:
Ja tez i boje sie im zaufac. Nie wiem, moze jeszcze nie trafilam na taka osobe, ktorej moglabym wszystko powiedziec, zwierzyc się..

Szkoda, dziewczęta, wielka szkoda, że nie macie nikogo takiego gdzieś blisko... Zgadzam się, że "wirtualni przyjaciele" są bardzo ważni i czasami można "spotkać" osoby o naprawdę świetnych osobowościach. Wiem z autopsji, mam kilkoro takich przyjaciół. Zawsze to jakieś oderwanie od otaczającej nas, szarej rzeczywistości Wink Ja, dodatkowo, mam to szczęście, że są przy mnie zawsze dwie najważniejsze w moim życiu osoby (nie liczę rodziny, bo to przecież oczywiste) - Justyna i Kinga. Kocham je ponad wszystko i nie wyobrażam sobie życia bez nich. Justynę znam od początku liceum, czyli ok 5,5 roku. Kingę trochę krócej, ale zżyłam się z nią równie mocno, co z Justyną. Są zawsze, ZAWSZE wtedy, gdy ich potrzebuję, jeszcze się na nich, odpukać, nie zawiodłam. Przyjaźń z nimi to najcenniejsze i najpiękniejsze, co mnie w życiu spotkało. Uważam, że jestem wielką szczęściarą Smile

roxy napisał:
Karolina, podziwiam Twą aktywność, to bardzo dobrze.

Kiedy się ma taką pasję i tak bardzo uwielbia swojego idola, to uwierz mi, że nic ani nikt nie jest w stanie Cię powstrzymać przed zgłębianiem tego, co Cię fascynuje. Nic ani nikt. Stąd moja determinacja. Poza tym, jestem z tego typu ludzi, którzy wierzą w moc spełniania się marzeń. Trzeba dążyć do realizacji tego, co obrało się za swój cel. W przeciwnym razie, życie ludzkie nie miałoby najmniejszego sensu, bo po co żyć bez nadziei, wiary, marzeń... Marzenia się spełniają, ale trzeba im w tym dopomagać, przekonałam się o tym wiele, wieeeele razy Wink I nie warto przejmować się niepowodzeniami. Życie po prostu już takie jest. Jak Was wyrzucają drzwiami, to właźcie oknem! Prawda jest taka, że każdy człowiek zna receptę na szczęście, tylko po prostu musi przestać się ograniczać i szukać, szukać, całe życie szukać swojego miejsca na tym świecie.

Muffin napisał:
A z polskiego kogoś słuchasz?

Przyjaciel, mój sąsiad, zaraził mnie sympatią do 2cztery7, Elda, Piha. Nie przepadam za Tedem, ale czasami go słucham ze względu na moją przyjaciółkę Kingę (jest jego wielką fanką). Przyznam, że niektóre kawałki ma niezłe Smile Lubię też Sokoła (zwłaszcza piosenkę Poczekalnia dusz, przepiękna, naprawdę)
Powrót do góry
rasta z miasta
United
United



Dołączył: 03 Gru 2010
Posty: 786
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Częstochowa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:08, 20 Gru 2010    Temat postu:

Bąbelka napisał:
dreamer napisał:
Wirtualni przyjaciele, coś pięknego... Niektórych mam od 2005 roku i utrzymuję z nimi nadal bardzo dobry kontakt... Może dlatego, że w "realu" rzadko znajduję osoby, z którymi miałabym wspólne zainteresowania...


Ja tez i boje sie im zaufac. Nie wiem, moze jeszcze nie trafilam na taka osobe, ktorej moglabym wszystko powiedziec, zwierzyc się..


Jestem dopiero w gimnazjum, a kazdy wie jakie sa nastolatki w tym wieku. Chociaz nie wszystkie. Prawie wszystkie maja naje [...] w glowie i nie ma sie co oszuiwac. U mnie (co widac) wiekszosc.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MassaCraa
Moderator
Moderator



Dołączył: 03 Gru 2010
Posty: 1024
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lubin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:14, 20 Gru 2010    Temat postu:

hip-hop kulturą...

mam takiego wirtualnego przyjaciela, ale on wie o mnie więcej niż wszyscy moi realni znajomi razem wzięci... bratnia dusza, ogromne szczęście mieć kogoś takiego, mówię wam. ale jednak trochę się tęskni do kontaktu fizycznego, bo jednak jak jest się smutnym, to internetowy przyjaciel nie jest w stanie przytulić, nawet, jeśli bardzo by tego chciał...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rasta z miasta
United
United



Dołączył: 03 Gru 2010
Posty: 786
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Częstochowa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:19, 20 Gru 2010    Temat postu:

MassaCraa napisał:


mam takiego wirtualnego przyjaciela, ale on wie o mnie więcej niż wszyscy moi realni znajomi razem wzięci... bratnia dusza, ogromne szczęście mieć kogoś takiego, mówię wam. ale jednak trochę się tęskni do kontaktu fizycznego, bo jednak jak jest się smutnym, to internetowy przyjaciel nie jest w stanie przytulić, nawet, jeśli bardzo by tego chciał...


Tak, dokladnie.. Coz. Mysle, ze gdy zaczne nowy etap w zyciu - nowa szkola, znajomi - zmieni sie. Wink
Ostatnio spotklalam sie z dawna kolezanka na hali, nasze kontakty sie odnowily, polepszy mozna powiedziec, bo wczensiej prawie w ogole nie gadalysmy. Teraz dogadujemy sie swietnie, moge jej wszystko powiedziec, niestety nie mieszka blisko mnie. Ale lepsze to niz nic.
Wiem, ze pomoze mi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dreamer
United
United



Dołączył: 17 Gru 2010
Posty: 827
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Milicz. / Sercem Jamajka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:27, 20 Gru 2010    Temat postu:

U mnie kontakty ze znajomymi odnowiły się dzięki... wyjazdowi na koncert SGM:D. Uzbierała się nas taka ekipa że wynajęliśmy sobie busa i wszystko pięknie. Jakoś od tej pory więcej z nimi gadam i w ogóle. Pogodziłam się z dwiema dziewczynami, z którymi jakoś tak straciłam kontakt w gimnazjum.

SGM łączy ludzi, nie ma co!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.SGMUFFIN.fora.pl Strona Główna -> Przywitaj się! Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Soft.
Regulamin