Boję się..., nawyki, obsesje itp.

rasta z miasta

Macie jakieś nawyki, obsesje? Jakie?

MassaCraa

równo posmarowane masło Twisted Evil

dreamer

Nie cierpię jak ktoś mlaska jak je, doprowadza mnie to do szału XD.
I nie lubię jak ktoś paznokcie obgryza. xD

MassaCraa

kiedyś, jak miałam może 7 lat, to obgryzałam paznokcie, fuj xD
nie lubię jak mi się włosy elektryzują. taka moja mania, mają się mnie słuchać xD

Pół.Żartem

- nie lubię jak ktoś chrapie
- nie lubię jak ktoś mlaska
- nie lubię jak palą przy mnie fajki
- nie lubię chodzić do barów
- jak jestem w pokoju to zawsze muszę mieć drzwi zamknięte
- jak jem chleb z serem żółtym, to zawsze jedną skibkę polewam ketchup
- jak czytam książkę, to tylko pod grzejnikiem w moim pokoju

Pewnie jeszcze o czymś zapomniałam Wink

Dancehall Queen

nauczyłam się obgryzać paznokcie od mojej koleżanki Crying or Very sad

roxy

To może być złe, ale moim nawykiem są pomalowane usta. Źle się czuję, gdy są suche. Cokolwiek, błyszczyk, pomadka... Byle by były pomalowane.
I nie można to nazwać obsesją, ale nie znoszę przyklapniętych włosów, a już tym bardziej chociaż odrobinę przetłuszczonych. Zawsze muszę je mieć umyte i choć odrobinę podniesione.
No i makijaż. Myślę, że bez niego z wielką trudnością przyszłoby mi wyjście z mieszkania.
Oczywiście mówię o swojej osobie.

Asia

A więc: lubię prywatność, nie lubię jak np. mama wchodzi do pokoju gdy się uczę albo mam gości.
Muszę mieć pomalowane usta, tak samo jak roxy, nie cierpię gdy są jakieś suche czy popękane.
Zawsze muszę czuć się świeżo. Czyli być wykąpana i mieć świeży oddech.
Nie cierpię jak ktoś ma tłuste włosy czy żółte zęby.(fuj)
Drażni mnie jak ktoś chrapie i mlaska jak je, albo co gorsza chlipie czy piciu. Nie znoszę dymu papierosowego.

rasta z miasta

Ema

strasznie boję się pszczół i chodzenia po lodzie. A konkretną obsesją jest facebook, gadu-gadu i świadomość, że jak nie mam przy sobie nawet jednego papierosa to wariuję.

dreamer

wszędzie gdzie idę muszę mieć ze sobą słuchawki. xD

MassaCraa

dzisiaj moja znajoma odkryła moją obsesję. nawet nie byłam świadoma tej obsesji. otóż ciągle sprawdzam, czy ktoś do mnie nie dzwonił, czy nie dostałam sms'a. a jak czekam na wiadomość/telefon, to ponoć potrafię parę razy na minutę sprawdzić komórkę Shocked

poza tym non stop sprawdzam, czy mam wszystko, np. jak wracam z zakupami czy mam drobne w kieszeni. ciągle się boję, że coś zgubię ważnego. dziwnie tak.

Christi

obsesję mam na punkcie Christiny i to wiedzą już chyba wszyscy ^^
nie cierpię, gdy ktoś przy mnie piłuje paznokcie... wrr., albo odkurza, nie znosze tego dźwięku...

rasta z miasta

Ja nie lubie jak ktos mocno dociska mazakiem do kartki.
O mamo!

Christi

'skrzypiąca' kreda. wrr