Zawieszenie SGM i nowi muzycy.

Brzózka

Uznałam że najlepiej stworzyć osobny temat, by nie było niepotrzebnych dyskusji w pozostałych działach.

Wczoraj Szymon na swoim fb poinformował o zawieszeniu SGM i o tym, że koncerty owszem, będą, jednak pod "marką Bednarek" i nie będzie już reszty chłopaków. Jedna fanka zauważyła, że dobrze byłoby gdyby wystosowano oficjalne oświadczenie. To tak w paru słowach, dla tych, którzy jeszcze tego nie wiedzieli. Za to dziś na fb SGM znajduje się następująca informacja, napisana przez Kamila:

"Jak wszyscy wiecie Kuba podjął decyzję o odejściu ze Star Guard Muffin. Postanowiliśmy wtedy, że projekt SGM zostaje w takim razie zawieszony, gdyż bez Kuby nie ma SGM. Nie oznacza to jednak, że odcinam się i przestaję robić to co kocham. Potrzebuję jednak czegoś nowego. Jestem jeszcze młodym muzykiem i ciągle szukam nowych wyzwań, nowych rozwiązań i nowych pokładów świeżości. Długo zastanawiałem się w którym kierunku mamy iść, był nawet pomysł solowej płyty. Jednak po długich przemyśleniach postanowiłem, że musi nastąpić nowa era, nowa jakość. W związku z powyższym musiałem poczynić pewne bardzo dla mnie trudne kroki ( jak wiecie życie nie składa się tylko i wyłącznie z łatwych i prostych decyzji). Musi powstać nowy projekt, który będzie po części kontynuacją tego co robiliśmy z SGM.
Do nowego projektu nie zaprosiłem Szymona ( była to najtrudniejsza decyzja jaką musiałem podjąć przez ostatni rok). Nie oznacza to, że nasze drogi na zawsze się rozchodzą, może znów kiedyś zagramy razem jako SGM – kto wie ???
W nowym zespole zostaje ze mną Maciej i Radek. Znalazłem dwóch znakomitych muzyków, którzy podobnie jak my kochają reggae. Dochodzi do nas Piotr „Zwierz” Stanclik ( gitara basowa) oraz Piotrek „ Piter” Bielawski ( gitara).W marcu zagramy już pierwsze koncerty nowym składem. Mam nadzieję że przyjmiecie chłopaków ciepło ( są bardzo kreatywni i wiem, że razem zrobimy kolejny krok do przodu).
Co do płyty - postanowiłem, że jednak zostanie nagrana z nowym składem - na solową płytę przyjdzie jeszcze czas. Powoli pracujemy nad nią , chcemy aby była dopracowana pod każdym względem i postaramy się aby nasz nowy materiał ukazał się jeszcze w tym roku. Wierzę że nam się to uda !!!
Szymonowi i Kubie życzę wszystkiego najlepszego i wierzę że zrobią jeszcze dużo dobrej muzyki. Mam nadzieję, że podobnie jak ja oni również uważają, że przez czas wspólnego grania zrobiliśmy kawał dobrej roboty. Oceni nas historia … Pozdrawiam Kamil.

No więc... Hm. Trudno mi w to wszystko uwierzyć. Jak by to ująć optymistycznie? Zakończyła się jedna era, rozpoczęła druga. A realistycznie? Choćby nie wiem jak się starali, nie będzie to już to samo. Szymon... Kuba... Każdy z nich coś wniósł. Chłopaki stanowili całość. Nie wątpię, że nowi muzycy nie będą się nadawać ani nic, jednak... Jak mówiłam, nie będzie to już ta piątka, na który koncert rok temu poszłam.
Przykro mi, i pewnie nie tylko mnie. Chyba nikt nie przewidział że to się tak skończy... SGM, ten zespół który tak lubiłam, z którym wiązałam spore nadzieje... Nie mogę w to uwierzyć. Namiastką nadziei jest zrezygnowanie z solowej płyty i Maciek i Radek w stałym składzie. Jednak...
Napisałabym jeszcze więcej, ale ten post i tak jest już zbyt długi. Kiedy będą odpowiedzi, powiem coś więcej. Póki co... Muszę to przemyśleć.

Nicol

Właśnie zauważyłam tego posta na facebooku.
Zmieniają zdanie i to bardzo.
Zespół się również zmienił. To już nie to samo, jak w zeszłym roku.
Nowi muzycy, ok... ale i tak starzy fani, którzy lubią cały zespół, będzie im brakowało i Szymona i Kuby.
Nie wiem też jacy Ci nowi muzycy będą.
Ale to jednak już nie to samo.
Zgodzę się z Brzózką jedyne pocieszenie, że nie będzie solowej. No i oczywiście to, że Maciek i Radek zostali w zespole.

Natty

nojapierdole, az sobie poprzeknilam, bo nie ogarniam.
teraz wychodzi na to jacy to oni sa niesłowni, a w sumie, to najbardziej kamil, bo to on udzielał najwiecej wywiadow. nie wiem, czemu nie zaangazował szymona, skoro byli przyjaciele, a bynajmniej tak sie o sobie wypowiadali "piątka przyjaciół", ale juz w to nie wnikajac, bo to sprawy osobiste, ale lepiej, zeby od razu napisali, ze SGM nie istnieje, bo na to w sumie wychodzi i k**** znowu przeklne, bo SGM był pierwszym zespołem, który naprawde polubiłam i przeciez miał istniec wiecznie. Teraz sobie mysle, ze bednarek mogl nie isc do MT i by nie bylo tego szumu i by bylo tak jak k**** dawniej. Matko, znowu przeklinam T_T no, ale ej... dobra, whatever, nie bd sie tutaj produkowac, bo po co? jeszcze wysłaby z tego jakas rozprawka, ktorej i tak by nikt nie przeczytał -.- teraz tylko czekac na ten "nowy skład"...

edit: dla mnie zawsze bedzie SGM i zawsze bd ich fanka i bd ich słuchac tak długo, az mi uszami nie wyjdzie.

Brzózka

Hm. A ja teraz tak myślę... SGM został zawieszony. Najwyraźniej więc zespół:
a) będzie pod inną nazwą,
b) będzie istniał pod nazwą SGM,
c) wszystko będzie pod marką Bednarek.

Osobiście nie odpowiada mi żadna opcja poza a. Ewentualnie c, ale byłby to... no, hardkor. Nie ma sensu kontynuować czegoś pod tą samą nazwą, skoro mówi się że "SGM został zawieszony." Zresztą i tak teraz koncerty zapowiadane są pod nazwą "KB z zespołem", więc cóż... Jak w jakimś śnie normalnie.
Natty, gdyby Kamil nie poszedł do Mam Talent to wątpię czy to by coś zmieniło poza tym że poznało go więcej osób i nie wystąpiłby w BnG. To była jego decyzja. I myślę że udana, mimo że jak każda decyzja pociągnęła za sobą skutki negatywne (posądzanie o komercję, fala pseudofanek reggae itp). Gdybanie nic tu nie da.
Szymon... Szymon albo odszedł na rzecz nowych projektów, albo... Nie wiem. Ale z tej "super mega zgranej piątki przyjaciół forever" została tylko trójka. A to nie oto chodziło.

Tak btw., skoro SGM został zawieszony, zdajecie sobie sprawę że forum wymrze? Nie dziś. Nie jutro. Może nawet nie w czasie bitwy na głosy. Ale wymrze. Bo przecież jest to forum o SGM. Nie o Bednarku ani innym jego przedsięwzięciu... Nawet teraz są tu pustki.

Natty

tak jak mowisz - koncerty juz sa zapowiadane pod marka bednarek, wiec pewnie bedzie c.
gdyby nie poszedł do mt nie miałby takich mozliwosci jak teraz.

forum? juz od dłuzszego czasu sie powoli rozpada, ale coz poradzic?

Nicol

Fakt forum się rozpada. Szkoda...

Dla mnie to już nie będzie ten sam zespół. Ale nie nastawiam się krytycznie do tego co stworzą. Cieszy mnie to, że solówki nie będzie, ale co to za pocieszenie...
5 przyjaciół ? ciekawe co się z nimi stało.
Co do nowej płyty posłucham, ale to nie będzie to samo.

Monn..!xD

o cholera.... nie będę do tego pesymistycznie podchodzić zobaczymy co będzie ale i tak będę tęsknić za starym składem, owszem ciesze sie że nie będzie solowej płyty. Jestem ciekawa tego nowego składu bo na pewno coś nowego wniosą do muzyki alei tak zawsze sercem będę przy moim kochanym starym SGM

iga · Wysłany: Sob 18:49, 03 Mar 2012 Temat postu:

Hej, bo ja wracam po jakichs 5 miesiacach, i w ogole nie wiem o co choo:P Dlaczego Szymona nie ma? Co ten Bednarek wgl sobie wyobraża...

Nicol · Wysłany: Nie 9:48, 04 Mar 2012 Temat postu:

No bo Bednarek nie zaprosił Szymona do nowego projektu. No i Szymon i Kuba odeszli, a w zamian nich będzie dwóch innych muzyków.

"No i w końcu najważniejsza informacja. Z racji na to, iż SGM jest zawieszony, a ja nie biorę udziału w solowym projekcie Kamila, nie jestem w stanie udzielać Wam informacji na temat jego koncertów. Pytania w tej sprawie kierujcie proszę na jego stronę." - taką informację podał Szymon na fb

Brzózka · Wysłany: Nie 11:08, 04 Mar 2012 Temat postu:

Kto tam wie co się Bednarowi w głowie roi xd Może uznał że Szymon nie będzie miał czasu na SGM bo ma inne projekty i by potem nie było jak z Kubą. Kto go tam wie ;P Możemy tylko przypuszczać. Ale szkoda, szkoda.
"Panowie, to bardzo poważna sprawa. Marihuanina to narkotyk, nie zabawa, nie!" I kto to teraz będzie mówił, noooo? :/

Nicol · Wysłany: Nie 21:39, 04 Mar 2012 Temat postu:

No właśnie. Nigdy nie wiadomo co takiemu Bednarkowi w głowie siedzi.xD
Szkoda. Już nie będzie takiego tekstu na koncertach. Szymon to mówił jedynie w swoim rodzaju ;D

Salamandra · Wysłany: Sob 22:33, 24 Mar 2012 Temat postu:

Może ten nowy projekt będzie lepszy, może gorszy, kto wie. Na pewno będzie inny, więc chyba oficjalnie możemy uznać, że zakończyła się pewna era. Dla mnie lato 2011 należało do SGM, cieszę się, że dwa razy widziałam ich na żywo, bo być może taka okazja, w tym składzie i z taką samą atmosferą, nigdy się już nie powtórzy.
Powodzenia chłopaki, gdziekolwiek teraz jesteście.