Regulamin szkolny

Dizzy :)

Aha no i zakaz komórek ;/

roxy

W mojej szkole musimy zmieniać buty, gdy jest zima. Oprócz tego nie wolno używać telefonów komórkowych na lekcji i spożywać żadnych używek (alkohol, papierosy, dopalacze, narkotyki - wiadomo).

Lenkaa

Zachowanie to pestka.
Najgorszy jest wyglad. Niestety jak to w calej Angli musimy nosic mundurki szkole. Musimy miec specjalne buty, biale albo czarne skarpetki. buty tez musza byc czarne. spudniczki do kolan albo dluzsze, niemozna bluz z kapturem, niemozna miec zadnych koszulek pod mundurkiem, niemozna chodzic w adidasach, niemozna farbowac wlosow na nienaturalne kolory, niemozna miec wiecej niz 2 kolczyki w uchu i zadnego piercingu widocznego, oprucz w uszach.

Ale ja jako normalna Polak wraz z innymi polakami, chodzimy w bluzach w addidasach, i praktycznie mamy caly ten regulamin ich w dupie.

yourlipgloss

U mnie nie wolno cpac, palić (i tak dajemy radę z dziewczynami ;D) farbowac włosów chociaż nikt nie ma z tym żadnych problemów, nosić spodniczek przed połowę uda, mocno się malować, używać telefonów na lekcji. Ale i tak ogółem mamy patosa największego w całym fordonie. Chłopcy jaraja zielsko w toaletach, diluja itp. Pomimo tego że moja szkoła ma jeden z najwyższych poziomów z gimnazjów dzieje się tutaj więcej niż gdzie indziej. (Cały fordonski patos do tej szkoły chodził.)

Natty · Wysłany: Czw 15:30, 24 Mar 2011 Temat postu:

U nasi tak wiekszosc jest łamana. Aaaaaa ... nie wolno wychodzic przez okno. takie przypadki często sie zdarzały wiec w większosci okien sa wymontowane klamki; DDD

Brzózka · Wysłany: Sob 12:21, 26 Mar 2011 Temat postu:

Wow Natty, to u was aż przez okno wychodzą? oO
U nas dyrektorka jest tylko z nazwy,, sobie przychodzi kiedy chce i o której chce, najczęściej jej nie ma, a jak już jest to nic się nie załatwi u niej. -.- Więc robimy co chcemy, 3/4 szkoły pod jej nosem sobie wychodzi procesjami na fajeczkę, a ona raz na pół roku pozrzędzi, zabroni i znowu od nowa.

Natty · Wysłany: Sob 14:06, 26 Mar 2011 Temat postu:

Teraz tylko 2 czy 3 okn na parterze mają klamki,ale ludziei tak wychodza, albo wyrzucaja sb nawzajem plecaki przez okno.Chcą też podobno wprowadzic, albo juz wprowadzili "zakaz robienia zolwików" T__T

Brzózka · Wysłany: Sob 14:41, 26 Mar 2011 Temat postu:

Zakaz robienia żółwików??? Matko! A w czym im to przeszkadza? Współczuję szkoły -.-

Natty · Wysłany: Sob 14:46, 26 Mar 2011 Temat postu:

Grrr ... wczoraj na swietlicy 3 klasa robiła zołwiki, a Sowinski sie zaczął tulić do mojego plecaka. T___T Pociągnęłam za pasek(od plecaka),a on go odpiął i zabrał mi plecak;( Mądrość trzecio klasistów. U nas jeszcze nie mozna siadac na podłodze i nie mozna korzystac z toalet na parterze (to te odnowione), bo one sa dla stołówki T_T

Brzózka · Wysłany: Sob 14:53, 26 Mar 2011 Temat postu:

Ale chyba oddał go potem, co? Very Happy

U nas siadać na podłodze wręcz trzeba, bo nie ma ławek ani krzeseł. Kiedyś były krzesła, to te debile z liceum pourywały oparcia i nogi -.- O toaletach już nie wspomnę, nigdy tam nie chodzę, jeszcze mi życie miłe. Nie dość że śmierdzi i często rura wywala (to akurat jest plus, bo jak tak robi to nas zwalniają do domu), to jeszcze nigdy nie ma papieru toaletowego, a niektóre spłuczki są pourywane -.- A dyrektorka tylko marudzi, że to przez nas bo my nie szanujemy. I za to, że ktoś jest debilem i nie szanuje wspólnej własności ja muszę iść przez pół szkoły do kibli koło szatni albo czekać aż pójdę do domu :/

Natty · Wysłany: Sob 15:31, 26 Mar 2011 Temat postu:

Po 5 minutach mu sie znudziło i odłożył na miejsce ;DDD U nas w toaletach sb włosy prostuja O.o U nas nie mozna wgl dotykac gasnic, przesiadywac naglownym etc. Wgl nasz regulamin jest dziwny. I do tego mundurki. Grrr...

Brzózka · Wysłany: Sob 17:26, 26 Mar 2011 Temat postu:

No, faktycznie, trochę dziwny... I mundurki, brrrr!! My mieliśmy je tylko rok, jak były obowiązkowe (pozdro dla p. Giertycha Very Happy

), jakieś granatowe fartuszki z kołnierzykami dziwne. A jakie macie te mundurki?
My co prawda włosów nie prostujemy, tylko podłączamy z tyłu klasy zawsze telefony do naładowania, i jesteśmy razem z Patysią ich stróżami, bo siedzimy na samym końcu. "Ej, Sztuczka, esa masz!" xD A w gaśnicach zawsze są zatyczki pousuwane albo w gumach do żucia, jak kiedyś był strażak na sprawdzaniu to się przeraził Very Happy

Patologia normalnie, ale lubię moją szkołę Very Happy

Natty · Wysłany: Sob 17:36, 26 Mar 2011 Temat postu:

Ja musze nosic białą, albo ciemna koszulke, ciemne spodnie i ten zakiet. A jak jest cieplo, to biala kszulka z logo szkoly.Ale i tak kazdy nosi cochce.Icodziennie przez radiowęzeł kazanie na temat mundurkow.

Nicol · Wysłany: Sob 20:07, 26 Mar 2011 Temat postu:

a u nas na lato granatowe polo z logiem Siemianowic
a na galowo lub na zimę kamizelka wkładana przez głowę granatowa również z logiem Siemianowic
a i tak połowa ma mundurki na sprawdzanie tylko